Rozczesywanie na sucho kręconych włosów bez puchu tylko dzięki temu balsamowi-Eco Hysteria Mega Odżywienie

Dzisiaj przychodze do Was z recenzją balsamu Eco Hysterii.Na produkty tej firmy czaiłam się bardzo,bardzo długo chyba od początku mojego włosomaniactwa.Troche zrażały mnie ceny,wahają się one w granicy 30 zł,a do tego dochodzi koszt wysyłki.Aż w końcu skusiłam się w październiku na balsam Mega Odżywienie i Ultra Gładkość.


Tak wiec przechodząc do rzeczy...



Co mówi producent:

Twoje włosy zaskoczą Cię swoim wyglądem, jeśli zapewnisz im prawidłową i bezpieczną pielęgnację balsamem `Mega odżywienie`! Organiczny olej makadamii aktywnie odżywia korzenie włosów, olej awokado usuwa łamliwość i nasyca witaminami, a olej z nasion marchwi przywraca włosom naturalny blask.
Produkt nie zawiera: parabenów, produktów z przerobu ropy naftowej, PEG, glikoli, chemicznych filtrów promieniowania UV, ftalanów, etanoloamin, formaldehydów, silikonów, lanoliny. 
Zalety produktu:
- zawiera certyfikowane składniki organiczne: olej makadamii, olej shea,
- ciepły, lekki, owocowy aromat,
- stymuluje aktywność włosowych brodawek, chroni strukturę włosa,
- odżywia, dzięki wysokiej zawartości witamin. 


Cena:

około 30zł /500 ml,ja upolowałam na promocji za 23zł


Skład:

Aqua with infusions of: Organic Macadamia Ternifolia Seed Oil, Organic Вutyrospermum Parkii (organiczny olej shea), Persea Gratissima (Avocado) Oil, Daucus Carota Sativa (Carrot) Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum, Citric Acid.


Dostępność:

sklepy internetowe


Moja opinia:

Skusiłam się na ten balsam ,ze względu na obiecujący skład,moje włosy uwielbiają jak i olej z awokado jak i również  olej makadamia ,które są bardzo wysoko w składzie.Kupowając go miałam go bardzo duże oczekiwania,spodziewałam sie efektu wow.


I tak osiągnełam,lecz nie na początku.Kiedy go kupiłam w październiku używałam go jako odżywki ,takiej po umyciu na 5-10 minut i spłukiwałam wodą.Włosy były okey,ale bez rewelacji.

I tak przestałam ją używać ,zamieniłam ją na inne odżywki które bardziej je nawilżały i dawały lepszy efekt.


Aż w grudniu zaczełam ją używać jako maski.

Po olejowaniu włosów,myłam je szamponem na brzozowym propolisie i nakładałam ten balsam ,dosyć obficie nakładałam czepek i zakładałam czapkę(zamiast materiałowego turbana,jest o wiele wygodniejsza,a turban czasami spadał mi z włosów)i trzymałam około godzinki.Potem aby uniknąć przyklapu i szybszego przetłuszczania ,nakładałam na dłoń odrobine szamponu i myłam delikatnie skalp i spłukiwałam chłodną wodą.I to wszystko ,oczywiście nakładam jeszcze odrobinę oleju lnianego na końcówki a potem serum z Biowaxu.


I otrzymywałam CUDO,włosy były mieciutkie,nawilżone.
Co najważniejsze,zawsz po spięciu włosów w koka otrzymywałam strąki,włosy zwijały się w grupki,wyglądało to okropnie.



A teraz,jak nie moje włosy,włosy po rozpięciu z koka ,tworzą piękne fale.

Co najważniejsze mogę rozczesać moje skręcone w spiralki włosy nie uzyskując puchu a jedynie fale,a po ugniecieniu ładnie skręcone włosy. 

Tak więc polecam każdemu ten balsam,dla mnie to chyba jeden z najlepszych kosmetyków w moim życiu.




Znacie,lubicie ?

A może Was trochę skusiałam Was moją receznją ?




Pozdrawiam cieplutko :* 

4 komentarze:

  1. Nie znałam go wcześniej:) Ale ma fajne opakowanie ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. niestety moje włosy z natury są podatne na puszenie. z tej marki miałam kremowy żel pod prysznic o pięknym zapachu cukiereczków

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto je kupić ,szczególnie podczas promocji,są naprawdę wydajne ja zawsze nakładam ją na całą skórę głowy i na długośc ,a zostało mi jej naprawdę dużo

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Vegan Curly Hair , Blogger