Olejek Alterra

 Dzisiaj zapraszam Was na post o jednym z moich ulubionych olejków jakie stosowałam dotychczas.Kupiłam już go bardzo dawno i tak przeleżał sobie kilka miesięcy w kartonie czekając aż go wyciągnę i użyje.I teraz nadszedł jego czas.





Olejek stosowałam przed każdym myciem(przynajmniej się starałam go nakładać jak najczęściej)różnie to bywało raz go trzymałam godzinę raz całą noc,to wszystko zależne było od czasu jaki miałam.


Skład:

Glycine Soja Oil-olej sojowy
Ricinus Communis Seed Oil-olej rycynowy
Prunus Amygdalus Dulcis Oil0olej ze słodnich migdałów
 Zea Mays Germ Oil-olej z kiełków kukurydzy
Sesamum Indicum Seed Oil-olej sezamowy
Triticum Vulgare Germ Oil- olej z zarodków pszenicy
 Vitis Vinifera Seed ­- olej z pestek winogron
Carica Papaya Seed Oil-olej z nasion papai
Olea Europaea Fruit Oil-oliwa z oliwek
Persea Gratissima Oil-olej z awokado
Simmondsia Chinensis Seed Oil-olej jojoba
Parfum,-zapach
Limonene-składnik kompozycji zapachowych
Tocopherol-przeciwutleniacz,wit E
Linalool- składnik kompozycji zapachowych
Geraniol- składnik kompozycji zapachowych
Helianthus Annuus Seed Oil-olej z nasion słonecznika
Citral- składnik kompozycji zapachowych
Citronellol- składnik kompozycji zapachowych
Farnesol- składnik kompozycji zapachowych


Plusem jest opakowanie ,szklane(choć mogłoby być zrobione z ciemnego szkła)trzeba uważać żeby pękło, co do wytrzymałości opakowania się nie wypowiem bo na szczęście ani razu mi nie upadło ale nie chciałabym ryzykować utraty olejku, przez buteleczkę możemy obserwować ile produktu nam zostało. Kolejny plus to pompka ,która dozuje dobrą ilość produktu, bez marnowania go.

Niestety minusem jak dla mnie tego produktu jest wydajność tego olejku ,ma on pojemność 100 ml więc dosyć dużą  a jednak zużyłam go dosyć szybko  ale to może być przyczyną że nie stosowałam go jedynie na włosy ale również na twarz,ciało,paznokcie.


Najważniejsze czyli działanie,tak jak wspominałam nakładałam go na co najmniej godzinkę i zmywałam odżywką czy to szamponem i nakładałam odżywkę,maskę.Włosy po takim rytuale pielęgnacyjnym naprawdę ładnie wyglądały.Nawet kiedy ostatnio umyłam włosy samym szamponem i nie stosowałam nic więcej zauważyłam jak zmienił się stan moich włosów,nie są już takie suche i bez życia jak kiedyś.
Włosy są wygładzone i zdyscyplinowane ,oczywiście to zależy od następnie użytej maski czy odżywki jednak było czuć tą różnice .I co mnie bardzo cieszy włosy nie puszyły się tak mocno jak zazwyczaj.

Najlepiej się spisywał gdy trzymałam go krótko,około godzinki najwyżej dwie ,jeżeli trzymałam go dłużej włosy bywały obciążone i bez objętości po myciu.


A wy co sądzicie o olejku od Alterry ? Ja jakiś czas temu podczas promocji Rossmanna kiedy te olejki były za 9zł skusiłam się na inną wersję.


Buziaki :*

5 komentarzy:

  1. A właśnie ostatnio zastanawiałam się nad jakimś nowym olejkiem, chętnie wypróbuję ten :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kiedyś wersje z limetką ale tak średnio mi pasowała

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam go i u mnie się na ciele ani na włosach nie sprawdza :((

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam taki olejek, nakładam go wyłącznie na końcówki po każdym myciu włosów i nie spłukuję. Ale póki co za krótko i za rzadko go używam, żeby móc zobaczyć jakieś efekty...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy jej nie miałam, ale mam na nią ochotę :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Vegan Curly Hair , Blogger