BIOLAVEN-zestaw do twarzy-krem na noc i płyn micelarny

Pewnie już wiecie jak bardzo lubie markę Biolven,to jedna z tych firm które cenie za podejście do klienta,atrakcyjne ceny i łatwą dostępność,nawet w moim małym mieście jest on dostępny.A dzisiaj będzie o zestawie do twarzy-kremie na noc i płynie micelarnym


Są to już moje drugie opakowania kremu jak i płynu micelarnego. Wieć mogę już dokładnie zrecenzować je.

Płyn micelarny zamknięty jest w estetycznym opakowaniu,nie wiem jak Wy ale ja bardzo lubię opakowania Biolavenu na ich wygląd,niby wygląd nie jest najważniejszy ale zawsze miło jest używać kosmetyku który ładnie wygląda.

Od płynu micelarnego wymagam by dobrze zmywał makijaż,nie podrażniał moich oczu i miał całkiem przystępną cenę.Choć zazwyczaj wieczorem stosuje jeszcze tymiankowy żel z Sylveco którym zmywam  makijaż ,wiec stosuje jako dodatkowe oczyszczenie mojej skóry.W wyjątkowych sytuacjach zdarzy mi się użyć jedynie płynu micelarnego i dlatego wymagam od niego żeby poradził sobie z moim makijażem.

Po pierwsze skład-naturalny i bezpieczny, bez obaw można go stosować na okolice oczu, nie zaznamy żadnego szczypania. Biolaven nie posiada sztucznych barwników, syntetycznych substancji zapachowych, agresywnych środków myjących czy też pochodnych ropy naftowej. 
Nie wysusza skóry, również nie funduje uczucia ściągnięcia. 
Stan mojej skóry poprawił się przy regularnym jego stosowaniu. 
Cena nie jest wygórowana. Dostajemy polski kosmetyk naturalny o bezpiecznym składzie, więc można wręcz powiedzieć, że cena okn14- 16zł w tym przypadku jest niewielka. ale  rozumiem osoby, dla których będzie to kwota zbyt wysoka dlatego bardzo polecam Wam szukać promocji i kupować w zestawach,takich jak np ten mój.

Jedyny minusem jaki zauważyłam to ,to że lekko się pieni podczas rozprowadzania. Mnie osobiście to nie przeszkadza ale niektórych może to irytować. 


A krem na noc ma pozornie lekką formułę i obawiałam się czy dostarczy mojej skórze wystarczającego nawilżenia oraz odżywienia. Okazało się, że zawarte w nim naturalny olej z pestek winogron i masło avocado po kilku aplikacjach zregenerowały przesuszone obszary
Krem bardzo dobrze się wchłania, nie pozostawia tłustej i klejącej się powłoki co dla mnie jest dość istotnym czynnikiem. Bardzo dobrze nawilża, ujędrnia i odżywia skórę.
 Co jeszcze z ważniejszych efektów, które zauważyłam po jego stosowaniu to to, że nie powoduje u mnie wysypu niedoskonałości, a przy niektórych kremach się do zdarzało

Moja cera bardzo polubiła się z tym kremem, jest gładka, jedwabista wręcz. Dobrze nawilżona i uspokojona. Mam delikatna cerę z bardzo jasna karnacja (w niektórych miejscach prześwitują naczynka,problemem jest też lekkie zaczerwienienie cery), po używaniu kremu   twarz ma wyrównany koloryt i wygląda po prostu ładnie :)

Nie mogę powiedzieć, ze jest to zasługa tylko i wyłącznie jednego kosmetyku bo regularnie używam serum, peelingow i masek jednak krem na pewno przyczynił się do dobrego stanu skory twarzy.


Obecnie używam kremu odżywczego z Vianka o którym na pewno też napiszę Wam parę słów.

Co sądzicie o Biolavenie ? Ja obecnie mam ochotę na tą najnowszą wersje łagodzącą z Vianka która kilka dni temu miała premierę :) 

Buziaki :)

1 komentarz:

  1. Dwukrotnie miałam micel Biolaven i u mnie też sprawdza się bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Vegan Curly Hair , Blogger